|
Grupa:
inne
Opis:
Dobry sprzedawca
Link:
Komentarz:
- Wielki, ogromny , wielopiętrowy supermarket , w którym można kupić wszystko. Odbywa się Casting na sprzedawców. – Sam szef przyjmuje do pracy nowych pracowników-sprzedawców Jeden z kandydatów ma wadę wymowy , ale BARDZO PROSI szefa choćby o jeden dzień pracy za darmo w celu sprawdzenia jego umiejętności. - Szef dla „świętego spokoju”, daje mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować. Po zamknięciu sklepu , zgodnie z umową , wzywa szef nowego sprzedawcę do biura: - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę. - Jeeeedną, szeeeefie. - CO? JEDNĄ?!!! - Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co PAN ROBIŁ PRZEZ CAŁY DZIEŃ??? - A właściwie to ile pan utargował? - Trzyyysta oosiemdziesiąt tyysięcy doolarów i siedemnaście centów. Szefa Zamurowało , zatkało , no i co tu dużo mówić , zrobiło mu się głupio. :) - Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? - Na Boga , to co Pan , Panie Wojtku sprzedał?! - No , na początku sprzedałem mały haczyk na ryby. - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy? – Niee , potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. - Wdaliśmy się w rozmowę i spytałem go , gdzie będzie łowić. Powiedział , że na Missouri , dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę , n
Użytkownik:
ZIUEK
Ilość odwiedzin:
0
Status:
AKTYWNY
Data wprowadzenia:
2008-05-28
Godzina wprowadzenia:
20:37:47
Jeśli ten wpis działa lub jest "do bani" to kliknij tutaj.
|
|