|
Grupa:
-----
Opis:
Lwica
Link:
Komentarz:
Sawanna... Południe... Lew z lwicą leżą w cieniu rozłożystego baobabu. Siesta. Nagle podbiega do nich zając, wali z całej siły lwa w mordę i ucieka. Lew nie reaguje zupełnie. Lwica w szoku: - Jesteś królem zwierząt! Taka hańba! Weż go dogoń i spuść mu takie manto, żeby do końca życia zapamiętał!!! - E tam... Mały jest, głupi taki, nic się w końcu nie stało, podrośnie zmądrzeje... - odpowiada spokojnie lew. - Jak uważasz - daje za wygraną lwica. - W końcu ty jesteś królem zwierząt, nie ja. Po kilku minutach historia z zającem powtarza się znowu. Lwica oburzona, lew znowu bagatelizuje sprawę. Ale gdzieś tak, za dziesiątym razem lwica nie wytrzymała i pogoniła za zającem. Goni go, goni, zbliża się coraz bardziej ale zając uskoczył w ostatnim momencie i pobiegł w stronę niewielkiego wzgórza porytego wszerz i w poprzek norami wszelkiej maści zwierząt. W końcu wbiegł do największej nory a lwica za nim i oczywiście się w niej zaklinowała. Zając wydostał się drugim wyjściem, wraca do wejścia i widzi dupsko zaklinowanej w norze lwicy. Zrobił co trzeba było, potem powtórzył ale kiedy zabierał się za trzeci raz, lwicy udało się wydostać z nory. Lwica cała zawstydzona wraca do męża, uszy podkulone, pysk spuszczony prawie do ziemi, oczy rozbiegane. Lew patrzy na małżonkę i taki zapatrzony w swoje jestestwo pyta: - I co? Na wzgórze uciekał?
Użytkownik:
DHOINE
Ilość odwiedzin:
0
Status:
AKTYWNY
Data wprowadzenia:
2008-03-19
Godzina wprowadzenia:
08:29:41
Jeśli ten wpis działa lub jest "do bani" to kliknij tutaj.
|
|